Nauka nie zawsze przychodzi nam łatwo. Dotyczy to również naszych dzieci. Chociaż technicznie samo przyswajanie wiedzy w ich wieku jest niejako automatyczne, a szybkość uczenia się jest godna pozazdroszczenia, to jednak bardzo dużo zależy od tego, jak taka nauka wygląda oraz jak wiedza jest im przekazywana. Dlaczego? Wszyscy wiemy, że dzieci szybko się nudzą i nie ma szans, aby zainteresowała ich sama teoria przezywana jedynie za pomocą wykładów czy suchych faktów. Zupełnie inaczej sprawa wygląda wtedy, kiedy dzieci są zaangażowane w naukę, a przy tym wiele “rzeczy” dzieje się na ich oczach. Właśnie dlatego przedmioty ścisłe, takie jak chociażby chemia, przedstawione za pomocą eksperymentów połączonych z zabawą, idealnie trafiają do naszych milusińskich. Ba, możemy nawet powiedzieć, że dzieci wręcz garną się do takich zajęć. Dlaczego więc z tego nie skorzystać?
Mały chemik, czyli czy w ogóle warto uczyć dzieci chemii?
Wielu z nas kojarzy chemię jako przedmiot, który w szkole był utrapieniem. Z drugiej strony, ten sam przedmiot został przez nas dobrze zapamiętany dzięki ciekawym eksperymentom, które pokazywały nam praktyczne działanie różnych zjawisk o istnieniu których wiedzieliśmy, ale przeważnie tylko teoretycznie. Bez wątpienia jednak chemia to coś, co w życiu ma częste zastosowanie, a przynajmniej częstsze niż wielu z nas za młodu myślało. Zatem chyba bez cienia wątpliwości możemy stwierdzić, że warto swoje pociechy uczyć albo chociaż zapoznawać z taką nauką, jaką jest chemia. Warto jednak zrobić to w odpowiedni sposób, czyli taki, który pokaże dzieciom jak ona działa i jak może być wykorzystywana ogólnie, ale także w konkretnych dziedzinach życia.
Druga strona medalu jest też taka, że może właśnie pokazanie dzieciom tego, czym jest chemia poza teorią, pozwoli im znaleźć swoją pasję albo nawet zaszczepi w nich chęć zgłębiania tego tematu i być może kształcenia się już konkretnie w tym kierunku.
Nauka przez zabawę
Wspomnieliśmy już, że nie ma lepszego sposobu na naukę niż połączenie jej z zabawą, szczególnie kiedy patrzymy na ten temat przez pryzmat dzieci. Taki sposób nie tylko zaciekawi młodych ludzi, ale również zaangażuje ich w naukę zdecydowanie bardziej niż nawet najlepiej przekazana i przygotowana teoria. Chemia to w dużej mierze eksperymenty, a eksperymenty właśnie to dla dzieci świetna zabawa, umożliwiająca im nie tylko zdobycie sporej ilości wiedzy o tym, co ich otacza oraz o samych reakcjach chemicznych, ale także odkrywanie niesamowitych zagadek z pogranicza fizyki i chemii. Kiedy dziecko samo może wykonać nawet najprostszy eksperyment, to będzie to dla niego wręcz niezapomniane doświadczenie oraz świetna przygoda, która faktycznie może zaprocentować zainteresowaniem naukami takimi jak chemia.
Jakie są możliwości nauki poprzez zabawę?
Jak jednak skorzystać z możliwości połączenia nauki z zabawą? Otóż, wystarczy wyszukać profesjonalną firmę, która oferuje tego typu usługi i specjalizuje się w programach familijnych, w których łączy się rozrywkę z edukacją i rozwojem osobistym. Oferta takiej firmy może być naprawdę ciekawa.
Warsztaty naukowe pozwalają na to, aby dzieci wykonywały proste eksperymenty chemiczne, które będą miały na celu przybliżenie im prawa chemii czy fizyki. Okazuje się, że tak naprawdę takich eksperymentów może być wiele. Mieszanie ze sobą roztworów o różnych gęstościach i kolorach, wytworzenie tęczy w szklance, burza w słoiku czy tornado w butelce – to tylko najprostsze eksperymenty, które wręcz zachwycają i zadziwiają wszystkie dzieciaki. Oprócz tego, dzieci będą mogły zobaczyć bardziej zaawansowane, ale i dużo efektowniejsze eksperymenty, które pobudzą ich wyobraźnię i pozwolą spojrzeć na naukę z zupełnie innej perspektywy.
Krótko mówiąc, nic tak nie zachęci dzieci do nauki jak poznawanie jej przez doświadczenia i eksperymenty! Jeśli nie wierzysz, to sprawdź to!
